Podczas warsztatu poznamy podstawowe zasady tradycyjnego masażu tajskiego – uważnej, głębokiej a jednocześnie bardzo relaksującej i skutecznej sztuki/pracy z ciałem i dialogu z drugą osobą. Będzie to zaproszenie do wsłuchania się w siebie i w drugą osobę. Odkryjemy wspólnie, jak ergonomicznie korzystać z własnego ciała, by za pomocą dotyku, nacisku i uważnego rozciągania ciała drugiej osoby, poruszyć zastoje w ciele, pomóc rozładować stres, dodać energii. Nauczycie się wybranych sekwencji masażu stóp, nóg i ramion/pleców, wykonywanych za pomocą waszych dłoni, przedramion, stóp i kolan, z wykorzystaniem balansu ciała i ciężaru drugiej osoby. Pozycje masażowe przypominają jogowe asany, do których osoba masowana jest płynnie „wprowadzana” przez masującego.
Celem warsztatu jest nie tylko zainspirowanie Was do dalszej eksploracji technik masażu tajskiego, a ogólniej: do poszukiwania komunikacji pełnej empatii i wzajemnego szacunku.
Bynajmniej nie jest wymagane wcześniejsze doświadczenie w masowaniu ani tym bardziej siła fizyczna – przynieś ze sobą ciekawość i chęć wsłuchania się w ciało i w drugą osobę!

Czym jest masaż tajski?
Masujemy na macie, w ubraniu: to tzw. joga dla leniwych, wykonywana przez osobę masującą za pomocą dłoni, przedramion i stóp. Masaż redukuje napięcia w ciele, przywraca jego elastyczność i poprawia pracę poszczególnych tkanek poprzez ich rozluźnianie i rozciąganie. Uruchamia procesy samoregulacji ciała, przywraca naturalną lekkość i pomaga odczuwać siebie w pełni dzięki pracy na liniach energetycznych. Wzmacnia również układ odpornościowy i wspiera proces fizycznego i emocjonalnego zdrowienia.

Karolina Marcinkowska – wprawdzie doktor, ale nauk humanistycznych: od przypisywania leków woli obecność i otwarcie na drugiego człowieka, bo przecież to nasze ciało wie najlepiej, jak i gdzie szukać zdrowia, balansu, własnej prawdy. Przygodę z masażem rozpoczęła zawodowym kursem masażu klasycznego, rozszerzając potem wachlarz umiejętności o techniki masażu lomi lomi, TuiNa, kobido i tradycyjnego masażu tajskiego. W swoim nomadycznym Zmasowanym Ataku SPA (obecnie w Sopocie) stara się stworzyć przestrzeń prawdziwego spotkania z drugim człowiekiem, w którym – oprócz masażu – ważna jest obecność, rozmowa, czas. Masażu tajskiego uczyła się na licznych kursach m.in. u takich nauczycieli, jak: Balazs Nemeth i Laurino (Sticky Rice Institute of Massage/Sunshine Network), Takashi Yoshizawa, Alfonso Casenave (Karuna Bodywork), Paweł Janiszewski, Yury Radavaniuk (RAD Holistic). Warsztaty dla mini grup prowadziła już w Reykiaviku i w Warszawie, asystowała w kursach masażu na Węgrzech i wyspach Kanaryjskich.

Fascynują ją poszukiwania na styku praktyki masażowej i antropologii: niebawem ukaże się jej tekst pt. Sensitivity, consciousness and intuition – reflections on/above giving/receiving massage and learning experience in Thai massage, oparty na rozmowach z praktykami masażu tajskiego. Dostępne online przemyślenia o kobiecości i ciele we współczesnej Rwandzie i w Polsce pt.Towards a body-conscious knowledge. Herstories springing from Polish and Rwandan sources. Już w maju będzie realizować swój projekt pt. “Touching peace, feeling connections. Body talks and self-awarness practices” w ramach PERFORMING TOGETHERNESS LABORATORY-RESIDENCY w Bukareszcie.