Chciałoby się rzec, że dziś takich postaci już nie ma. Stąd, jeśli jeszcze istnieją – warto cieszyć się ich obecnością. Heniek Jaskulski to z wykształcenia umysł ścisły, jednak w głębi duszy jest pełnym ciepła i dobroci romantykiem. Przed laty gościł wŚwiatłowni wielokrotnie, stąd niektórzy być może pamiętają o jego fascynacji unikalnym pięknem i historią Bieszczad. To jednak nie wszystko. Przygotowywanymi kolejnymi programami dawał wyraz swemu zauroczeniu twórczością Jana Krzysztofa Kelusa, Wiesławy Kwinto-Koczan, Jaromira Nohavicy i Jacka Kaczmarskiego. Nie brak w jego dorobku tematyki turystycznej (od niepamiętnych czasów bywa na przeglądzie piosenki w Szklarskiej Porębie), czy wręcz szantowej – wszak wywodzi się z nadmorskich Gryfic. Sam również komponuje. Opracowuje muzycznie teksty znanych twórców, a zdarza się że sięga po twórczość wcześniej zupełnie nieznaną.

Najbliższe spotkanie będzie swego rodzaju retrospekcją. Ze swego bogatego dorobku Heniek postanowił wybrać te piosenki, które mają dla niego szczególne znaczenie. Niektóre są lekkie, inne poważne - niosące w sobie głęboki przekaz. Warto wsłuchać się w te teksty i pozwolić sobie na chwilę refleksji. Mimo upływu lat są wciąż aktualne – także i dla nas.

W piątek 10 maja o godz. 18.00 Heniek Jaskulski ponownie zagości w Światłowni. Będzie to wieczór pełen wzruszeń, może przyczynek do refleksji, a z całą pewnością spotkanie w gronie dobrych znajomych przy dźwiękach niebanalnej muzyki i wartościowych tekstach.

Przypomnijmy wybrane fragmenty wcześniejszych koncertów Heńka Jaskulskiego.