Hirek Wrona – dziennikarz, DJ i znawca popkultury – zaprasza na cykl spotkań poświęconych płytom, które zmieniały ludzi i epoki. To nie tylko słuchanie, lecz także opowieść o tym, skąd wzięły się style, brzmienia i idee. W tym miesiącu posłuchamy albumu „L.A. Woman” The Doors (1971) – ostatniego nagranego z Jimem Morrisonem. Artysta, znany jako „Król Jaszczur” (Lizard King), uosabiał bunt, wolność i poszukiwanie transcendencji. Jego pseudonim, pochodzący z wiersza „Celebration of the Lizard”,symbolizował instynkt, seksualność i duchowe odrodzenie. „L.A. Woman” ukazał się kilka miesięcy przed śmiercią Morrisona i dziś brzmi jak świadome zamknięcie ery kontrkulturowego rocka lat 60. To połączenie psychodelii, bluesa i klasycznego rocka – uznawane za najdojrzalszy album The Doors, który do dziś inspiruje muzyków różnych gatunków.