XXXIV Silesian Jazz Meeting - Carling Family oraz 45-lecie South Silesian Brass Band

Zapraszamy na 34. Silesian Jazz Meeting.

Pierwszego dnia będziemy świętować 45-lecie istnienia zespołu South Silesian Brass Band, który wystąpi w towarzystwie Piotra Tłustochowicza.

South Silesian Brass Band Założony w 1974r w Rybniku-Chwałowicach zespół South Silesian Brass Band przez 45 lat swojej działalności zagrał niezliczoną ilość koncertów w Polsce i w wielu krajach Europy. Jego wieloletnim pianistą i nauczycielem był "ojciec rybnickiego jazzu" Czesław Gawlik. Grupa należy do czołowych zespołów jazzu tradycyjnego w naszym kraju. Jako muzyczna wizytówka Rybnika brał udział w największych festiwalach jazzu tradycyjnego w Europie. Wielokrotnie reprezentował miasto Rybnik grając w miastach partnerskich: (Niemcy, Francja, Irlandia). SSBB współpracuje od lat z Teatrem Ziemi Rybnickiej przy organizacji Międzynarodowego Festiwalu Jazzu Tradycyjnego, z DK Niedobczyce "Jazzowa zabijaczka" oraz Jazzowiska z DK Chwałowice. Muzycy SSBB są obecni w składach rybnickiej orkiestry symfonicznej, orkiestry dętej Chwałowice i MOD Rybnik. Stanowią trzon zespołu "Rekiny z Nacyny" i wielu innych. Skład zespołu: Elżbieta Skrzymowska – śpiew i skrzypce, Adam Abrahamczyk – śpiew i trąbka, Sebastian Wieczorek – puzon, Daniel Bober – saksofon tenorowy i sopranowy, Adam Dzierżęga – piano, Piotr Rożankowski – bass, Marian Siwicki - banjo, Jerzy „Kali” Wenglarzy – perkusja.

Jako drugi, na scenie pojawi się sześcioosobowy zespół Carling Family, który wspólnie gra jazz od 1983 roku. Na koncie mają występy telewizyjne i festiwalowe na całym świecie, a główne obszary ich inspiracji i twórczości obejmują hot jazz, dixieland, Chicago, New Orleans, swing i bebop. Rodzina Carlingów to ludzie stworzeni na scenę. Każdy z nich (najmłodsza artystka ma 11 lat, gra na perkusji i banjo) jest multiinstrumentalistą. Podczas występu swobodnie zamieniają się instrumentami: ktoś siada przy perkusji, ktoś chwyta za trąbkę, ktoś za puzon. Wydaje się, że nie ma instrumentu, którego Carlingowie nie potrafiliby ujarzmić. Ale dosknała muzyka to nie jedyne, co oferują swoim widzom, słyną bowiem z niemal cyrkowych sztuczek - żonglują, stepują, stają ja rękach, a nawet... Grają w golfa. Ich występy to zatem niezwykłe widowisko, którego najlepiej doświadczyć na żywo.

Regularnie koncertując w Europie, Carlingowie przyciągają tłumy słuchaczy, a także widzów, którzy chcą na własne oczy przekonać się o rozlicznych talentach tej niezwykłej rodziny. Ich wspólne granie to pasja, którą mają szczęście dzielić ze sobą i którą chętnie dzielą się z publicznością.