Gdańsk

 Kino Kameralne Cafe
 ul. Lektykarska 4

 11.12.2019

 16:00
 

Nasiona to jedna z najcenniejszych rzeczy na Ziemi. Te żywe zarodki to maleńkie kapsuły czasowe, które przechowują wiadomości z przeszłości naszej planety. To również życie samo w sobie – dzięki nim mamy, co jeść, w co się ubrać i surowce istotne dla naszego codziennego życia. Ich różnorodność i bogactwo zaskakuje, ale w ciągu niespełna wieku rolnictwa przemysłowego pieczołowicie budowana od tysiącleci obfitość nasion drastycznie spada, a wiele z nich zagrożonych jest dziśś wyginięciem. W XX wieku w Ameryce Północnej zniknęło 94% nasion warzyw - ta strata może doprowadzić do katastrofy. Irlandzki głód ziemniaczany z połowy XIX wieku, był związany z uprawą głównie jednej odmiany ziemniaków. Postęp technologiczny i żądza zysku doprowadziły do zmechanizowania rolnictwa i wysiewu na monstrualną skalę genetycznie modyfikowanych, identycznych roślin. Odpowiedzialne za to firmy, takie jak: Syngenta, Bayer, Dow Chemicals czy Monstanto kontrolują dziś ponad 2/3 światowego rynku nasion, czerpiąc z niego bezprecedensowe zyski. Naukowcy ostrzegają przed załamaniem globalnej produkcji bananów, pomarańczy, kawy i kokosów z powodu krótkowzrocznego polegania wyłącznie na jednej odmianie nasion. Film to opowieść ku przestrodze, portretująca z wykorzystaniem technik animacji historię i cykl przemiany nasion oraz toczącą się w ich tle walkę człowieka z naturą. Poznajemy zapalonych aktywistów społecznych, którzy za wszelką cenę walczą o zachowanie bogactwa odmian nasion. W fascynujących wywiadach z Vandaną Shivą, Jane Goodall, Andrew Kimbrellem, Winoną Laduke i Rajem Patelem dowiadujemy się o roli nasion, a przede wszystkim dlaczego warto o nie dbać i troszczyć się o jak najszerszą ich różnorodność. Nasiona są dziś towarem, który jest własnością prywatnych korporacji. Zmodyfikowane genetycznie rośliny, wyhodowane w sterylnych laboratoriach dominują nie tylko na polach rolników, lecz także na stołach ludzi na całym świecie. Doprowadzają do społecznych kryzysów i ludzkich tragedii, takich jak w Indiach, gdzie w ciągu ostatnich 20 lat 250 tysięcy rolników popełniło samobójstwo z powodu długów wynikających z uzależnienia od biotechnologicznych koncernów. Nie wszystko okazuje się jednak stracone. Cała nadzieja w ruchach oddolnych, podejmowanych przez aktywistów, ekologów, naukowców, a także niezależnych rolników walczących z monokulturą upraw. Protesty i marsze w stylu Marszu Przeciw Monsanto mają poparcie milionów ludzi na całym świecie. Idea banku nasion, wspólnotowych ogrodów i upraw, a także nowe pokolenie świadomych i wyedukowanych rolników dają szansę na znalezienie przeciwwagi i bardziej zrównoważone, niezależne rolnictwo. Walka o nie trwa.

CZYTAJ WIĘCEJ